niedziela, 26 kwietnia 2015

Prolog

Ulice były zatłoczone, każdy się gdzieś śpieszył..
Nikt nie zauważył, a może po prostu nie chciał zauważyć dziewczyny która podążała tylko jej znanemu kierunkowi.  
Owa postać na pierwszy rzut oka wydawała się normalna, przeciętna lecz gdy się jej przyjrzało można było zauważyć smutek na jej twarzy, jej usta nigdy nie formowały się w uśmiech, nigdy nie poczuła uczucia szczęścia, a co dopiero miłości
Miejsce do którego podążała nieuchronnie się zbliżało a ona nie czuła strachu, choć każdy inny by go czuł, ona czuła..